Automaty vendingowe – od puszki coca coli po luksusowe auto

Każdy z nas zna automaty vendingowe i ma z nimi do czynienia na co dzień. Tak nazywane są popularne maszyny sprzedające. Choć w Polsce spotykamy je w wielu miejscach, nie są tak popularne jak chociażby w Japonii. Tam w tego typu urządzeniu można kupić dosłownie wszystko. W Polsce rynek vendingowy to głównie urządzenia ze słodyczami i napojami. Często to automaty wpisujące się już od dawna w wyposażenie większości biurowców, galerii handlowych, urzędów czy szkół. W porównaniu do krajów Dalekiego Wschodu czy Europy zachodniej vending w Polsce ma stosunkowo krótką historię. I nie chodzi tutaj wyłącznie o zacofanie gospodarcze w okresie PRL. Automaty sprzedające dostały szansę na podbój polskiego rynku dopiero po 1995 roku. Rozpoczęta wówczas denominacja złotego sprawiła, że pojawiły się w obiegu nowe monety,
a zmiana cen (w 1994 roku kilogram cukru kosztował 5700 zł) umożliwiła sensowne przeprowadzanie transakcji w automatach.

Napoje, batony i samochody

Podstawowe wyobrażenie o automacie vendingowym, jest najczęściej takie, że to urządzenie sprzedające kawę lub batoniki. Jednak możliwości automatów na tym się nie kończą i coraz ciekawsze i coraz bardziej zaskakujące towary oferuje branża vendingowa.
Zacznijmy od tego, że w dzisiejszym świecie maszyny sprzedają nie tylko produkty spożywcze, ale również gadżety elektroniczne, kosmetyki, e-papierosy, ochraniacze na buty i wiele innych artykułów. Na tym nie koniec. Jednak jeśli uświadomimy sobie, że vending oznacza dystrybucję towarów i usług za pomocą automatów, to poszerzymy spektrum o takie urządzenia jak: parkomaty, biletomaty, coolomaty, które są w Polsce coraz bardziej popularne. Najwięcej jest ich w dużych miastach, ponieważ tam stale rośnie zapotrzebowanie na świeże jedzenie.

Bentley z automatu

Coraz więcej dziedzin życia zmierza w kierunku automatyzacji procesów, a rozwój branży vendingowej wpasowuje się w ten trend idealnie. Na świecie można już kupić w taki sposób nawet luksusowe samochody. Przykładem jest tak zwany 15-piętrowy Showroom firmy Autobahn Motors, która do tej pory sprzedawała używane luksusowe samochody w tradycyjny sposób. Co spowodowało, że Autobahn Motor wykonał takie posunięcie? Mówiąc krótko – potrzeba. Firma
z powodu braku przestrzeni w wielkich azjatyckich miastach postanowiła połączyć wygodę, prostotę i nowoczesne technologie. Zainspirowana tak zwanymi Matchboxami stworzyła optymalne rozwiązanie. Wspomniane Matchboxy to zabawkowe skrzynki wieszane na ścianie służące do kolekcjonowania dziecięcych samochodzików. Na projekt ABM miała też wpływ technologia
z istniejących już parkingów samochodowych. Dzięki idei i kolejnym inspiracjom udało się stworzyć vendingshop z luksusowymi samochodami. Vendingshop znajduje się
w południowej części Singapuru i oferuje sprzedaż luksusowych samochodów takich jak Ferrari, Bentley, Lamborghini czy Porsche. Maszyna vendingowa wyposażona jest w pomieszczenie,
w którym potencjalny klient dokonuje wyboru auta przy pomocy aplikacji na tablecie. Wyszukuje interesujący go model, ogląda zdjęcia, analizuje dane techniczne oraz cenę i jeśli całość jest satysfakcjonująca akceptuje przyciskiem pokarz auto. Specjalna platforma zjeżdża w dół prezentując wybrany samochód. W tej innowacyjnej maszynie vendingowej mieści się 60 pojazdów, a system, który zarządza całością nazywa się AIMS (Automotive Inventory Management System).

Taka usługa jest również w mniej ekskluzywnej wersji dostępniej dla mniej zamożnych. Otworzono też vendinshop z tradycyjnymi samochodami dla „przysłowiowego Kowalskiego”, gdzie każdy szukający samochodu może złapać chwilę luksusu.

Autem do pokoju

Na tym nie koniec innowacyjnych projektów branży automotive. Na początku 2017 roku
w Miami na Florydzie firma ABM oddała do użytku specjalnie zaprojektowany apartamentowiec nazwany Dezervator. Został on wyposażony w specjalną windę, która transportuję właściciela samochodu z wraz z nim do jego apartamentu na wybranym piętrze.

Pierwsza maszyna vendingowa

Tu pewnie będziecie zaskoczeni, ponieważ powstanie pierwszej maszyny vendingowej można datować na I wiek n.e. Jej twórcą był Heron z Aleksandrii. Ten grecki konstruktor stworzył między innymi automat na monety. Ustawiany był on w świątyniach, gdzie zwyczajowo myło się ręce. Wierni po wrzuceniu monety z brązu otrzymywali niewielką ilość wody.
Z kolei automaty z tytoniem były używane już w XVI.wiecznej Anglii. Tam też w 1883 roku Percival Everitt skonstruował nowoczesny automat na monety, sprzedający pocztówki, a wcześniej, bo w 1822 roku, Richard Carlile wynalazł automat z książkami. Natomiast pierwszy opatentowany automat został opracowany przez Simeon Denham z Yorkshire w 1857 roku.
W wielkiej Brytanii powstała też pierwsza na świecie maszyna vendingowa oferująca podstawowe akcesoria samochodowe od żarówek, bezpieczników, czy filtrów różnej maści po zapachy i spraye do kokpitu.
Kolejną ciekawostką jest fakt, że pierwszy automat vendingowy zbudowany w Stanach Zjednoczonych to urządzenie służące do sprzedaży gumy do żucia na stacjach w Nowym Jorku. Maszyna została skonstruowana w 1888 roku przez spółkę Thomas Adams Gum Company.

Współcześnie, kiedy czas jest na wagę złota, a pospiech determinuje codzienne życie rośnie zapotrzebowanie na szybkie i dostępne usługi. Nowoczesny, pochłonięty potrzebą chwili człowiek, który cierpi na brak czasu i nadmiar obowiązków potrzebuje dostępności produktów i usług 24/7. Dlatego też coraz więcej osób coraz chętniej korzysta z oferty dostępnej w automatach vendingowych. Te z kolei mają coraz to nowe możliwości zastosowania w naprawdę szerokim asortymencie. I tak pojawiają się maszyny oferujące: wkłady do zniczy, seks zabawki, złoto
w różnej postaci – od maleńkich sztabek po biżuterie, mrożone filety z łososia, ciepłe ubrania na lotnisku, kostki lodu i wiele innych. Z całą pewnością konstruktorzy będą nas stale zaskakiwać coraz to nowszymi pomysłami.