Trwa czwarta rewolucja przemysłowa. Jaka była pierwsza?
Świat pędzi do przodu. Stoimy w obliczu niezwykłych i dynamicznych zmian w dziejach ludzkości. Cyfryzacja życia nawet codziennego, odkrycia naukowe sięgające zasobów fizyki kwantowej… To
i wiele więcej sugeruje, że nadchodzi nowa era, która być może zostanie nazwana piątą rewolucją przemysłową. Zanim jednak zaczniemy się zastanawiać, na czym będzie ona polegała, warto przypomnieć jak ważne były wcześniejsze rewolucje.
Jak zmieniają świat rewolucje przemysłowe?
Rewolucje przemysłowe zmieniają cywilizację we wszystkich obszarach życia. Wpływają nie tylko na codzienność i gospodarkę. Miały one też znaczenie w zmianach geopolitycznych mapy świata
i rozwoju społeczeństw.
O ile między pierwszą, a drugą rewolucją dzieli nas niemal cały wiek, o tyle dwie kolejne dokonały się na oczach jednego pokolenia. Przy takim tempie zmian przypomina o sobie krzywa Gaussa, która udowadnia, że nie ma nieśmiertelnych biznesów na świecie, nie ma wiecznych produktów. Nowoczesne technologie potrafią zepchnąć w kąt to, co nie nadąża, to co nie dogania współczesności. Przykładów nie trzeba szukać zbyt daleko.
Ostatnie dwie dekady to apokaliptyczne zmiany w świecie branż i firm, które skoncentrowały się na technologiach analogowych i nie rozwijały się z duchem czasu. Digitalizacja wyparła wiele produktów i wiele znanych marek. Telefonia kablowa, fotografia analogowa to przykłady zanikających dziedzin, które pogrążyły wielkie do niedawna marki takie jak Minolta, Nokia, czy Polaroid.
Dziś mamy hiperbolę szybkich zmian. Ostatnie kilkadziesiąt lat przyniosło więcej niż ostatnie tysiąclecie. Zaś ostatnie trzy stulecia to technologiczny krok milowy w dziejach ludzkości wpływający na wiele aspektów, które są świetnym materiałem do socjologicznych analiz.
Dawno, dawno temu…
Wieki temu było znacznie spokojniej i nie tak dynamicznie. Piekarz z dziada pradziada był piekarzem, a stolarz stolarzem. Pojazdy miały drewniane koła wymyślone przed naszą erą, a wiele narzędzi pracy nie zmieniło się przez stulecia. Kiedy zatem nastąpił tak ogromny skok? Jak to się zaczęło? Czym była pierwsze rewolucja przemysłowa? Kogo wywindowała, a kto sobie z nią nie poradził i został w tyle?
Żeby odpowiedzieć na te pytania trzeba przytoczyć kilka historycznych faktów. Pierwsze zanotowane wzmianki na temat rewolucji industrialnej pojawiły się w końcu XVIII wieku. Upraszczając chodziło o dziejowe zmiany przejścia z gospodarki feudalno manufakturowej na rozwiązania typowo przemysłowe.
Pierwszą rewolucję przemysłową poprzedził okres zmian zwanych okresem przedrewolucyjnym. Źródła tych zmian należy szukać w Anglii. Następowały one na przestrzeni całego wieku. Anglia coraz chętniej sięgała po węgiel kamienny będący bazą paliwową kraju.
W roku 1698 Thomas Savery opatentował w Anglii pompę parową, która wykorzystywała parę w bezpośrednim kontakcie z wodą. Następnie „silnik” Thomasa Newcomena był pierwszym prawdziwym i komercyjnym silnikiem parowym wykorzystującym tłok. Od początku wieku, a dokładnie od 1712 roku, był używany do pompowania w kopalniach. Do 1733 roku w górnictwie pracowały już 104 pompy tego typu. Ostatecznie w Anglii zainstalowano ponad dwa tysiące pomp parowych. Te rozwiązania stanowiły katalizator kolejnych zmian.
Tkaniny i stal napędem zmian
Kolejne zmiany zachodziły w wielu gałęziach. Głównie jednak można było je dostrzec w przemyśle tkackim, który był osią napędu gospodarki angielskiej. W połowie XVII wieku wprowadzono do manufaktur koło wodne, a nieco później pierwsze maszyny parowe. Coraz częściej stawało się jasne, że manufakturowy system produkcji nie wytrzyma konkurenci. Prawdziwy przełom zawdzięczamy jednak wynalazcy, którego nazwisko kojarzą wszyscy – James Watt. W 1763 roku dokonał on swoistej rekonstrukcji silnika parowego Thomasa Newcomena z 1712 roku. Watt
zbudował też mechanizm, za pomocą którego ruch posuwisto-zwrotny tłoków był zamieniany na ruch obrotowy.
W końcu XVIII wieku powstały pierwsze fabryki przędzalnicze, w których użyto silników parowych. Zapotrzebowanie na takie maszyny pociągnęło za sobą większy popyt na węgiel napędzając w efekcie rozwój górnictwa.
W prowadzenie na przełomie wieków krosna mechanicznego usprawniło produkcję tkanin zwiększając wydajność 40.krotnie. Podobne efekty notowano także w innych dziedzinach. Sprzyjała temu rosnąca masowa produkcja stali.
W 1735 roku Abraham Darby jako pierwszy wytopił surówkę stosując koks. Natomiast pod koniec XVIII wieku Henry Cort opracował nową metodę przerabiania surówki na stal. Było to tzw. pudlingowanie, czyli proces świeżenia surówki w piecu. Zastosowano mieszadła, które wytrącały
w piecu zanieczyszczenia, przez co można było wykorzystywać węgiel kamienny bezpośrednio do wytopu żelaza.
W kolejnych okresach pod koniec pierwszej rewolucji przemysłowej proces ten został dodatkowo udoskonalony. W 1856 roku Henry Bessemer opracował metodę produkcji stali bezpośrednio
z rozgrzanego żelaza, eliminując proces tzw. pudlarski.
Z pewnością okres od połowy XVIII wieku i pierwsza połowa XIX to jeden z ważniejszych okresów dla ludzkości.
Pierwsza rewolucja przemysłowa
Po raz pierwszy sformułowania „rewolucja przemysłowa” padło w relacji francuskiego dyplomaty Louis-Guillaume Otto w jego liście w 1799 roku. Użył go w kontekście relacji zmian zachodzących we francuskiej gospodarce.
Dla Europy, której do tej pory rozwój był harmonijny i porównywalny do rozwojów innych regionów świata, nastąpiła nowa era. Europa od tej chwili wygrywała gospodarczo każdą bitwę. Początek wieku XIX to parowe parowozy i statki z napędem parowym. Rozwijał się transport pozwalając na przemieszczanie dużych ładunków po całym kontynencie. Świat stawał otworem dając niespotykane możliwości rozwoju dla wielu regionów. Powstawały nowe ośrodki przemysłu.
Bliskim przykładem jest Łódź, która z małego miasteczka zamieniła się w przeciągu kilkudziesięciu lat w jedno z większych miast Europy, gdzie działało mnóstwo nowoczesnych fabryk. Tak dynamiczny wzrost miasta w dość krótkim okresie nie zdarza się często. Liczebnie Łódź urosła 60 krotnie.
Uznaje się, że okres zwany pierwszą rewolucją przemysłową zakończył się kalendarzowo
w połowie XIX. Wtedy otworzyły się drzwi drugiej. To czas rozwiązań naukowych, które wsparły przemysł w kolejnych dekadach. Warto przypomnieć, że miał w tym udział Polak. To jeden
z czołowych prekursorów epoki, wynalazca lampy naftowej i twórca metody destylacji ropy- Ignacy Łukasiewicz
Co zmieniło się geopolitycznie?
Okres ten szczególnie pomógł zbudować prymat światowy Anglii, Francji i Ameryce. Potem dołączyły inne kraje Europy, ale niewątpliwie dzisiejsze potęgi gospodarcze świata swoje korzenie zapuściły właśnie w tamtym okresie.
Kto był największym przegranym a kto wygranym rewolucji? Z pewnością największą porażkę odnotowały Chiny, które przez poprzednie stulecia były największą gospodarką świata i to one wiodły prym w zakresie wynalazków i kluczowych zmian. Tymczasem przegapienie etapu rozwoju maszyny parowej spowodowało, że mała i nieważna dotąd Europa stała się globalną potęgą gospodarczą spychając Chiny na dalszy plan.
Kiedy w drugiej połowie XIX wieku rewolucja przemysłowa dotarła do USA i innych krajów Europy Zachodniej utrwaliła się oś wpływów tych dwóch regionów świata. Europa i Stany zaczęły swoje przywództwo. Oczywiście był to konsekwentny proces rozwoju w efekcie opisanych wcześniej zmian. Niektórzy badacze twierdzą, że zaistniały dwa wątki: jednoczesnego wynalezienia maszyny parowej i mechanizacji angielskiej produkcji bawełny. Te dwa wydarzenia początkowo nie były łączone. Jeśli jeden lub drugi postęp nie miał by miejsca, można zastanawiać się, czy nastąpiłaby rewolucja przemysłowa.
Kolejnym następstwem zmian był upadek indyjskiego przemysłu bawełnianego. Dwa wielkie kraje Indie i Chiny zostały zdetronizowane na długi czas. Jak wyglądałby dziś świat gdyby siły rozłożyły się inaczej, nad tym można się zastanawiać. Pewne jest jednak, że dynamika zmian jest coraz większa. Coraz mniej nas zaskakuje, ale ciągle wile zadziwia.